piątek, 4 kwietnia 2014

Wariacje ze Szkołą Łacińską

Internauci masowo krytykują budowlę, która - bez względu na opinie - na stałe wpisała się w panoramę miasta. Wykorzystując fakt, że Szkoła Łacińska, czy tego chcemy czy nie, stała się charakterystyczną budowlą Malborka, przygotowałam jej filcowo - dżinsową wariację. Naoglądałam się budowli w różnych odsłonach, więc można powiedzieć, że kontestujący mnie zainspirowali.. To fragment większej całości, ale praca jeszcze nie jest gotowa, dlatego pokazuję zaledwie małe jej wycinki. Malborska aplikacja trafi po prostu na wygodną torbę, choćby na zakupy.


Prosta forma ma swoje plusy - można ją odtworzyć ze skrawków. Najpierw więc powstała mała budowla. 



Później moja Szkoła Łacińska wylądowała na skrawkach materiału w towarzystwie nocnego nieba - ma tam być wszak obserwatorium. Małe bo małe, ale będzie można wypatrywać swojej szczęśliwej gwiazdy. 

Na koniec przyszedł czas na ubieranie Szkoły Łacińskiej w kwiaty. Nie mogło zabraknąć pomarańczowych aksamitek, ale są też róże i słoneczniki. Malbork w rzeczywistości ogrodem nie jest, ale chcę pokazać, że być może, jeśli tylko tego zechcemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz