czwartek, 25 czerwca 2015

Zielone z pieca :-)

Trochę z innej bajki, ale też kwiatowe, czyli nietypowe ciasto. Nie mój pomysł, ale wykonanie tak. "Mech" z melisą i granatem. Plus lobelia w roli fiołków.


Przygotowane na wyjątkową popołudniową okazję. Nie tylko dla podniebienia. Dla oczu. I obiektywów :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz