środa, 12 marca 2014

Fiołki w słońcu

Będzie krótko: dzisiaj wytropiłam pierwsze fiołki. Rosną sobie spokojnie przy najruchliwszej ulicy w mieście, grzejąc płatki w słonecznych promieniach.
A więc chyba już można odwołać odliczanie dni, które zostały do wiosny, bo ona się po prostu rozgościła.

Cudne, prawda?

2 komentarze:

  1. Dwa zwiastuny wiosny
    a) sąsiad zmienił dzisiaj opony
    b) klucz gęsi (innego ptactwa) całym kluczem zmierzał w kierunku 22 BLT ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to aż chce się żyć!

    OdpowiedzUsuń